Jestem nauczycielem. Realizuję autorski program Origami z wierszykami z dziećmi młodszymi.

Moje zdjęcie
Olsztyn, Warmińsko-mazurskie, Poland
nauczyciel z pasją, autor wierszy dla dziei

piątek, 4 kwietnia 2014

Bal komarów

autor wiersza: Teresa Rutkowska - Wojciechowska

Nad stawem z wieczora
komary bal zrobiły,                                 
brzęczały, kołowały,
nad wodą się wznosiły.
     Noc uśpiła motyle,
     pszczoły już nie fruwały,
     gwiazdy jak muzykanci
     komarom skocznie grały.  
          Nad ogniska płomieniem
          te szalone widziadła,
         hulały, wirowały                                                      
          odblaskami zwierciadła
               Bzykały komarzyce,
               w dwójkach się kołysały,
               lekko, zwiewnie tańczyły,
               skrzydłami trzepotały.
                    Słońce gwiazdy przyćmiło,
                    poranny wiatr zaczął wiać,
                    noc za wzgórze się skryła,
                    komary poszły spać.

czwartek, 30 stycznia 2014

Piórnik

autor: Teresa Rutkowska - Wojciechowska



Piórnik ucznia, istny skarbiec,
zgromadzone w nim przybory,
do  pisania, malowania,
niezbędny on jest do szkoły.

Jest w nim pióro z nabojami,
kredki do kolorowania,
linijka, by prosto kreślić,
jest długopis do pisania.

Srebrny cyrkiel z rysikami,
żeby kółka narysować,
temperówka w kształcie żółwia,
by ołówki temperować.

Gruby marker i pisaki,
klej potrzebny do sklejania,
no i gumka, mała myszka,
niezbędna do wycierania.

Plastikowy jest kątomierz,
spinacze są do spinania
i nożyczki metalowe,
potrzebne do wycinania.

Jest też miejsce na plan lekcji,
żeby uczeń wiedział o tym,
jaki przedmiot, w której klasie,
by trafił tam bez kłopotu.

wtorek, 21 stycznia 2014

Wakacje

Autor: Teresa Rutkowska - Wojciechowska


Ostatni dzwonek zadzwonił,
książki do szafy składamy,
wakacje się zaczynają,
dzisiaj szkołę żegnamy.

Jeszcze tylko świadectwa,
za dobrą naukę nagrody,
bo lato już nadeszło,
czas odpoczynku, przygody.

Pojedziemy nad morze,
nad jeziora z plecakiem,
na obozy, kolonie,
rajdy, spływy kajakiem.

Będziemy wojażować,
po równinach i górach,
utrwalać wszystko na zdjęciach,
potem zbierać w albumach.

Wakacje, hej wakacje,
żegnamy ciebie szkoło,
czekaliśmy tak długo,
będzie bardzo wesoło.

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Bałwanek

autor: Teresa Rutkowska - Wojciechowska


Zima do nas przyjechała,
śniegiem wszystko zasypała,
chodźcie dzieci na podwórko,
ulepimy dziś bałwana.

Najpierw kule trzy zrobimy,
bo śnieg lepki, wyborowy,
jedna, druga, potem trzecia,
no i bałwan jest gotowy.

W ręku dużą miotłę trzyma,
oczy z węgla patrzą bystro,
nos czerwony ma z marchewki,
ale jeszcze to nie wszystko.

Aby wygląd miał dostojny,
to guziki  zrobić trzeba,
patrzcie dzieci, jakie cudo,
nic mu więcej nie potrzeba.

Stoi bałwan na podwórku!
śnieg na niego gęsty prószy,
czapkę z garnka ma na głowie,
nie zmarzną mu uszy.

niedziela, 19 stycznia 2014

Świąteczna bombka

Wydmuchana ustami mistrza,
okrągła, pękata, przystojna,
wymalowana pięknie, strojna,
pyszni się  jak dama dostojna.

Zawieszona na  gałązce,
puszy się lametą okryta,
szklana, krucha, wielkiej urody,
bombka blaskiem świateł spowita.



Przyjemnie jest gdzieś w Internecie znaleźć swój wiersz, który jest wykorzystywany na zajęciach z dziećmi. Właśnie po to piszę te moje wierszyki, żeby ktoś je czytał, a przede wszystkim czytał dzieciom.

Magiczne bombki

20-11-2013 r.
"Wydmuchana ustami mistrza,
okrągła, pękata, przystojna,
wymalowana pięknie, strojna,
pyszni się jak dama dostojna.

Zawieszona na gałązce,
puszy się lametą okryta,
szklana, krucha, pięknej urody,
bombka blaskiem świateł spowita."

                      Teresa Rutkowska-Wojciechowska

Chociaż do Świąt Bożego Narodzenia jeszcze jest ponad miesiąc, to Nasze Przedszkolaki już zasmakowały ich nastroju :) 15 listopada Pszczółki i Krasnale wybrały się na wycieczkę do Fabryki Bombek "Dekora" w Miechowie.
Po dotarciu na miejsce każdy otrzymał bombkę i mógł ją ozdobić według własnego uznania :) Dzieci malowały wzory farbami i posypywały kolorowym brokatem. Takie arcydzieło na pewno zawiśnie w domu na choince na honorowym miejscu :)
Następnie Przedszkolaki zostały oprowadzone po fabryce i oglądały kolejne etapy powstawania bombek – widzieliśmy proces podgrzewania szklanych rurek i jak panie ze szklanych rurek "wyczarowały" zwierzęta, bałwanki diabełki i inne fantastyczne przedmioty.
Fabryka bombek zdjęcie nr 1

Fabryka bombek zdjęcie nr 2

Fabryka bombek zdjęcie nr 3

Fabryka bombek zdjęcie nr 4

Fabryka bombek zdjęcie nr 5




Albo



w Przedszkolu "Bajkowa  Akademia" w Toporzyskach 

Wycieczka do Fabryki ozdób szklanych „Armar”

Wycieczka do Fabryki ozdób szklanych „Armar”Wydmuchana ustami mistrza, okrągła, pękata, przystojna, wymalowana pięknie, brokatem zdobiona, pyszni się jak dama dostojna.

Zawieszona na zielonej gałązce, puszy się lametą okryta, 
szklana, krucha, pięknej urody, bombka blaskiem światełek spowita.
Teresa Rutkowska-Wojciechowska

W związku z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia 14 listopada dzieci z naszego przedszkola wybrały się na wycieczkę do Fabryki Bombek "Armar". Przedszkolaki miały okazję poznać poszczególne etapy powstawania ozdób choinkowych. Najpierw obserwowały, jak wydmuchuje się różne kształty z prostej szklanej rurki. Następnie oglądały, w jaki sposób się bombki wysrebrza i maluje. Nasi podopieczni wzięli również udział w warsztatach dekoratorskich, podczas których sami mogli ozdobić swoją bombkę. Farby i brokat skrzący się wszystkimi kolorami tęczy silnie zadziałał na wyobraźnię dzieci, które z wielkim entuzjazmem ruszyły do malowania. Korzystając z serdecznej i fachowej pomocy pracowników fabryki, po chwili każde dziecko było już właścicielem „najpiękniejszej bombki świata”.




czwartek, 16 stycznia 2014

Śniegowy bałwan









Śniegowy bałwan



autor: Teresa Rutkowska - Wojciechowska

                                        Na naszym podwórku
                                        biały bałwan stoi,
                                        z buzią uśmiechniętą,
                                        wiatru się nie boi.
                                        Głowę ma ze śniegu,
                                        brzuch śniegowy ma,
                                        nas czerwony od zimna,
                                        oczy jak węgielki dwa.
                                        Na głowie ma czapkę,
                                        w ręku miotłę trzyma,
                                        w biały płaszczyk otulony,
                                        oh! Do wiosny  wytrzyma.