Jestem nauczycielem. Realizuję autorski program Origami z wierszykami z dziećmi młodszymi.

Moje zdjęcie
Olsztyn, Warmińsko-mazurskie, Poland
nauczyciel z pasją, autor wierszy dla dziei

sobota, 7 listopada 2020

BIEDRONKI SIEDMIOKROPKI

 







BIEDRONKI SIEDMIOKROPKI

Autor Teresa Rutkowska-Wojciechowska


Biedronki to owady,

co żywią się mszycami,

są bardzo pożyteczne,

gromadzą się setkami.


Żyją w lasach i sadach,

ogrodach, polach, łąkach,

lubią rosę miodową,

nie boją się pająka.


Mają ciało owalne,

czułki z buławami,

czerwone, lśniące skrzydła,

fruwają nad kwiatami.


Na skrzydłach mają siedem,

Praca wykonana metodą origami

czarnych plamek jak kropki,  

dlatego się nazywają,

biedronki siedmiokropki.



                                                                                                           płaskie z koła.  M. Dreger
                                                                                                        


CZARNY BOCIAN

 






Czarny bocian



Czarny bocian, hajstrą nazywany,

jest płochliwy, od ludzi ucieka,

mieszka w lesie, na wysokich drzewach,

jego gniazdo widać więc z daleka.


Pojedynczo żyje, albo w parze,

żywi się płazami i rybami,

ma dziób prosty, ostro zakończony,

długie nogi pokryte łuskami.


Kle, kle boćku, kle, kle boćku, kle, kle,

dzieciaki do niego tak wołają,

czemu czarne pióra masz bocianie,

głośno i radośnie go pytają.


Odpowiada swoim klekotanie,

                                              ma brązowe oraz fioletowe,

brzuch pokryty jest kolorem białym,

reszta czarne lśniące i matowe.


Kiedy ptak ten czuje zagrożenie,

głośno syczy, groźnie dziobem kłapie,

ucieka, wydając niskie dźwięki,

w szybkim locie, hajstry nikt nie złapie.





============================





                 WILK


Wilk



Drżą ze strachu ludzie,

i zwierzęta w lesie,

przywędrował tu wilk,

echo głośno niesie.


Wszyscy mają stracha,

przed nim uciekają,

nie chcą się z nim spotkać,

gdzie mogą, chowają.


Wyciem bardzo groźnym,

obecność zaznacza,

w drogę nikt nie wchodzi,

na teren nie wkracza.


                                                     Czuje się bezkarnie,

                                                     każdy się go boi,

                                                     a jego agresja,

                                                     wszystkich niepokoi.


                                                                Wilk jest niebezpieczny,

                                                                dla zwierząt i ludzi,

                                                                jest on pod ochroną,

                                                                wielką grozę budzi. 




=============================



ZAJĄCZKI NA POLANIE








Zajączki na polanie


                                                   Na polanie, blisko drogi,                                                    

                                                   zajączki dwa dokazują,

                                                    raz do przodu, raz do tyłu, 

                                                    jak sprężynki podskakują,


Mama zając przypomina,

aby uszy nastawiały,

słyszały kto do nich idzie,

jeśli wróg, by się chowały.


Oczkami żeby zerkały,

                                                     wokoło się rozglądały,

 jak nieprzyjaciel się zbliża,

 natychmiast by uciekały.


















środa, 14 października 2020

NIEDŹWIEDŹ


        


Niedźwiedź, to ssak drapieżny,

koloru brunatnego,

mieszka w lasach, w oddali

od hałasu miejskiego.


Żywi się gryzoniami,

grzybami, owocami,

lubi ptasie jaja,

nie gardzi dżdżownicami.


Wchodzi w konflikt z człowiekiem,

bydło na halach zabija,

uwielbia słodki miód,

ule w pasiekach rozbija.


Nie jest on misiem z bajki,

przytulanką do spania,

to groźne i silne zwierzę,

zabaw się z nim zabrania.


autor: Teresa Rutkowska-Wojciechowska












===============================================


        LIS


W lisiej norze, w ciemnym lesie,

mieszkał lis, co knuł intrygi,

był milutki, wszędobylski,

jak to lisy, stare wygi.


Chciał się zaprzyjaźnić z kurą,

wciąż podchodził do kurnika,

machał swoją rudą kitą,

obiecywał koralika.


Będziesz piękna jak indyczka,

mówił do niej ten niecnota,

chciał ją zwabić, ciągle myślał,

dopadnę cię kurko złota.


Nie potrzebny jej koralik,

ani jeden, ani kilka,

woli swoje pióra szare,

lisowi wciąż ciekła ślinka.


Tak codziennie ją nawiedzał,

wciąż koralem kurkę kusił,

wiedziała, że lis to szelma,

do przyjaźni jej nie skusił.


Znudzona tym namawianiem,

poprosiła Burka z budy,

by pogonił kusiciela,

tego lisa, co jest rudy.


Burek czekał na oszusta,

chwycił go za kark zębami,

poszarpał mu piękne futro,

uciekał więc opłotkami.


Wszyscy muszą o tym wiedzieć,

przyjaźń z lisem niemożliwa,

bo to kłamca, szelma wielki,

znajomość z nim kłopotliwa.


Burek z budy, to przyjaciel

kur i kaczek, też indyków,

zawsze przed lisem obroni,

tych, co mieszkają w kurniku.


autor: Teresa Rutkowska-Wojciechowska





                         Lis praca plastyczna wykonana metodą origami płaskie

                         z kwadratu


niedziela, 20 września 2020

KORONAWIRUSY


To są nieprzyjaciele,

lekarze ich testują,

w nazwie mają koronę,

w ludzkim ciele grasują.


Kiedy zaatakować,

one najlepiej wiedzą,

czasami tydzień lub dwa,

w człowieku sobie siedzą.


       Najczęściej goszczą dłużej,

       złośliwie zdrowie rujnują,

       dziś nie ma na nich leku,

        dlatego atakują.


            Przed nimi trzeba się chronić,

            unikać tej zarazy,

            zakrywać nos i usta,

            przestrzegać wszystkie nakazy.


                    Myć często ręce mydłem,

                    nie tulić się do siebie,

                    nic sobie nie pożyczać,

                    wirusy ominą ciebie.

                                                                   autor:  Teresa Rutkowska-Wojciechowska




wtorek, 14 kwietnia 2020

Rocznica śmierci Jana Pawła II

                2 kwietnia 2005 roku zmarł Papież Jan Paweł II


Z Wadowic przez Rzym do świętości


Herb Wadowic
W Polsce, na Pogórzu Śląskim,
gdzie rzeka Skawa przepływa,
jest niewielkie miasteczko,
Wadowice się nazywa.





20 czerwca 1920 r w Kościele
parafialnym pod wezwaniem Ofiarowania
Najświętszej Maryi Panny, odbył się
chrzest, na którym otrzymał imiona
Karol, Józef
      
       Bardzo dawno, w tym miasteczku,
       w jednym z domów, przy kościele
        na świat przyszedł mały Lolek,
        przynosząc rodzicom radości wiele.                                                          Gdy nadszedł ciepły miesiąc czerwiec,
               a lato kwiatami zapachniało,
                w obecności rodziców chrzestnych,
               imiona Karol, Józef mu nadano.
                                                           








              Przed przystąpieniem do pierwszej komunii,
              smutek zagościł w rodzinnych progach,
              po krótkiej, ciężkiej chorobie,
              jego mama odeszła do Boga.








Był ministrantem, służył do mszy




         Karol często chodził do kościoła,
         jako ministrant do mszy służył,
         modlił się, czytał, dużo myślał,
         co będzie robił, gdy będzie duży.

















Do szkoły chętnie chodził,
był obowiązkowy, lubił się uczyć,
grał w piłkę, uwielbiał książki,
pragnął jak najwięcej się nauczyć.



Maturzysta Karol Wojtyła




          
               Trzy miesiące po maturze,
                razem z ojcem, po długiej rozmowie,
                zdecydowali, że będzie studiował
                i na stałe zamieszkają w Krakowie.






W tym domu, na ul. Tynieckiej 10 w Krakowie, w czasie studiów
na UJ mieszkał Karol Wojtyła



Zamieszkali na Tynieckiej, w suterenie,
w mieście, gdzie uczelni stare mury,
rozpoczął naukę na uniwersytecie,
gdy chciał odpocząć, wyjeżdżał w góry.







Karol Wojtyła w czasie okupacji




W czasie wojny, w mroźne popołudnie,
po pracy, do domu wracając,
najechała na niego niemiecka ciężarówka,
boleśnie go potrącając.

Po śmierci ojca i poważnych przemyśleniach,
Karol zastukał do Pałacu Biskupiego,
za kilka dni został studentem,
wydziału teologiczno - konspiracyjnego.



                                                               







1 listopada 1946 roku Karol Wojtyła
 otrzymał święcenia kapłańskie


                                                                                                     Pierwszego listopada,  na Wawelu,
 w tym dniu nie biły kościelne dzwony,
 w kaplicy Pałacu, przez Biskupa Sapiehę
 Karol Wojtyła na księdza został     wyświęcony.




Karol Wojtyła lubił pływać kajakiem





Modlił się i wiedzę zgłębiał,
studenci go wujkiem nazywali,
razem po górach chodzili,
na Mazurach kajakiem pływali.








W 1958 roku zostaje biskupem,
 a w 1964 arcybiskupem

 We wrześniu, w katedrze Wawelskiej,   
 wśród wiernych rozmodlonych,                       
 odbyła się msza konsekracyjna,                       
 na biskupa zostaje wyświęcony.
         Potem na Sobór Watykański II                          
         wyjeżdża z innym polskim biskupem,               
         po sześciu latach wytężonej pracy,                       
         zostaje mianowany arcybiskupem.
                   Chodzi do biblioteki, zgłębia ciągle wiedzę,
                   pracuje naukowo, pisze książki jak wiecie,
                   zostaje kardynałem, odwiedza parafie, 
                   podróżuje po całym świecie.



16 października 1978 r  Karol Wojtyła
zostaje Papieżem i przybiera imię
Jan Paweł II

W 1978 roku, na konklawe w Rzymie,
wieść w postaci białego dymu się  pojawiła,
nowym Papieżem został wybrany,
kardynał z Polski – Karol Wojtyła.


Papież Jan Paweł II
(1978 - 2005)



Za Chrystusem szedł przez życie całe,
miłował ludzi, zawsze uśmiechnięty,
po śmierci został kanonizowany,
teraz Jan Paweł II jest Święty.


Święty Jan Paweł II
























Olsztyn, 15.04. 2020 r.
Teresa Rutkowska-Wojciechowska
































poniedziałek, 23 marca 2020

Książeczki na temat pracy w świetlicy

W świetlicy szkolnej  ciekawą formą pracy jest czytanie wierszy i  wykonywanie do nich ilustracji. Do takich zajęć można wprowadzić metodę origami płaskie z koła i kwadratu. Razem z Moniką, czasami włącza się Ola, wychowawczyni grupy V organizujemy takie zajęcia na podstawie naszych książek "Origami z wierszykami.









piątek, 20 marca 2020

Zwyczaje wielkanocne



WIOSNA



Zwyczaje związane z wiosną:




1.Najbardziej znanym zwyczajem na powitanie wiosny i pożegnanie zimy jest topienie marzanny.
Obrzęd ten miał za zadanie zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku.











  1.  Zwyczajem, trochę związanym z topieniem marzanny jest Gaik. Gaik to obchód dziewczyn, najczęściej nastolatek i małych dziewczynek, czasem można się spotkać, że także młodzi chłopcy uczestniczą w tym obchodzie. Osoby te w ręku trzymają gałązkę sosny lub całego iglaka. Z reguły jest ona przystrojona w różne wstążeczki, kwiaty, dzwonki i świecidełka. Tak ustrojone drzewko obnosi się po wsiach śpiewając przy tym piosenki. Tak naprawdę ten zwyczaj można obchodzić przy rożnych świętach.  Z reguły obchód jest odprawiany na przywitanie „nowego lata” w Zielone Świątki lub we wtorek po Wielkanocy. Czasem jednak odprawia się go zaraz po topieniu marzanny 21 marca, jako symbol powitania wiosny.


  1.    Tak naprawdę śmingus - dyngus także wywodzi się z obrządku słowiańskiego i choć dzisiaj obchodzimy go w święta wielkanocne, kiedyś był on obchodzony właśnie 21 marca i miał symbolizować pozimowe oczyszczenie ciała i duszy.



4. Podobnie jest z tradycją malowania jajek. Jajko uważano za symbol życia, a przecież     właśnie od dnia przyjścia wiosny cała przyroda miała się ożywać, dlatego też w ten dzień je malowano.

  1. Święcenie palm wielkanocnych w kościele. Poświęcone palmy zatykano je za obrazy i strojono nimi domy.
6. Zgodnie z dawnym zwyczajem prima aprilis, czyli pierwszy kwietnia, jest dniem        wzajemnego wprowadzania się w błąd, nabierania i oszukiwania dla żartu: Na prima aprilis nie wierz, bo się omylisz. Ponoć w dawnych wiekach naszej "złotej wolności"
panowie bracia potrafili w tym dniu poczęstować gościa pierogami nadziewanymi   trocinami czy kawą przyrządzoną z gliny. Wysyłano również listy ze zmyślonymi        wiadomościami, dziwaczne prezenty lub po prostu kartkę z napisem: Prima Aprilis.
  1. W pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych,  zając chodzi z koszykiem i zostawia prezenty. Przynosi słodycze i drobne upominki.











8. Kartki świąteczne. Wysyłamy do rodziny,       znajomych, przyjaciół.






***  Obrazki zaczerpnięte z Internetu.