Autor: Teresa Rutkowska - Wojciechowska
Na dworze marzec
już idzie wiosna,
piękna, młodziutka,
taka radosna.
Na drzewach w sadzie
pąki pękają,
kwiaty w ogródkach
już rozkwitają.
Bocian na łące
sobie klekocze,
żaba zaś w stawie
głośno rechocze.
W lesie kukułki
siedzą na buku,
przez cały dzionek
kukają ku-ku.
Ptaki z gałęzi
gniazda budują,
składają jaja
i wysiadują.
Słońce z wysoka
ciepło roznosi,
wiosenny deszczyk
trawkę nam rosi.
Wiosna przynosi
dni coraz dłuższe,
noce natomiast
są coraz krótsze.
Na dworze marzec
już idzie wiosna,
piękna, młodziutka,
taka radosna.
Na drzewach w sadzie
pąki pękają,
kwiaty w ogródkach
już rozkwitają.
Bocian na łące
sobie klekocze,
żaba zaś w stawie
głośno rechocze.
W lesie kukułki
siedzą na buku,
przez cały dzionek
kukają ku-ku.
Ptaki z gałęzi
gniazda budują,
składają jaja
i wysiadują.
Słońce z wysoka
ciepło roznosi,
wiosenny deszczyk
trawkę nam rosi.
Wiosna przynosi
dni coraz dłuższe,
noce natomiast
są coraz krótsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz